Niezależnie od tego, co planujesz na nadchodzące Świata
i jaki charakter one dla Ciebie mają
życzę Ci, by to był dla Ciebie dobry, spokojny i radosny czas!
To tak naprawdę jeden wieczór i 2 dni, na które w dzieciństwie czekało się z utęsknieniem. W dorosłym życiu też by się chciało, by były one tak beztroskie i wesołe, ale teraz jest nie już po drugiej stronie barykady z masą obowiązków i przygotowań. Do tej ogromnej chęci i wyidealizowanej wizji dochodzi jeszcze zmęczenie i konieczność krzątaniny, które często nie idą w parze. A zatem wyluzujmy trochę w te Świata – zarówno z tym napieraniem, jak i z tą krzątaniną. Nie napierajmy, że ma być najcudowniej na Świecie i nie dajmy się też „zajeździć”. Dajmy sobie luksus przeżycia tych dni świadomie, uważnie i ze spokojem.
A zatem skup się na smaku potraw, na zapachach, na obecności bliskich przy świątecznym stole. Niech obserwowanie tych świątecznych chwil, przeżywanie ich w tu i teraz napełni Cię spokojem i wewnętrzną radością.
Niech to będzie prawdziwie magiczny czas. Czas, który choć na chwilę zwolni także dla Ciebie.