Świąteczny poradnik wielkanocny: Wesołych Świąt!

Jak przeżyć Święta i wykorzystać ten czas na doładowanie się energią?

Wszystko budzi się do życia. Widać i słychać to na każdym kroku. Kwitną mirabelki, hiacynty, szafirki, tulipany! Ptaki śpiewają w niebogłosy, słońce już potrafi porządnie przygrzać! Wiosna!

I właśnie w taką porę przypadają piękne wiosenne święta – Wielkanoc. To szczególny i bardzo potrzebny czas w rokuNie tylko dla wierzących. Czas odrodzenia po zimowym letargu i czas refleksji.

Tak naprawdę właśnie teraz łatwiej podejmować wszelkie postanowienia zmian na lepsze. Tak naprawdę to trochę tak jakby wiosna była początkiem roku, bo jest przecież początkiem życia, które się budzi po zimie. Wielkanoc może stanowić punkt wyjścia do tego, by coś zmienić na lepsze. To czas optymizmu, pozytywności i myślenia na przyszłość.

A jednak wiele osób nie przepada za Wielkanocą odmawiając jej magiczności Świąt Bożego Narodzenia. A są tacy, którzy w ogóle nie lubią żadnych rodzinnych Świąt, bo nieodłącznie kojarzą im się z natłokiem przygotowań, zmęczeniem przy świątecznym stole i związaną z tym często napiętą atmosferą.

Tymczasem nie potrzeba tak wiele, by przeżyć Święta spokojnie i by jeszcze naładować się pozytywną energią. Jeśli nie znajdujesz jej u swoich najbliższych, bo mama zawsze narzeka, tata ma wiecznie o coś pretensje, a ciotka wszystko by krytykowała to podziel się z nimi swoja poztywną energią. Spójrz na ludzi wokół stołu z uśmiechem, nie oceniaj i nie krytykuj. Bądź wesoła lub wesoły, dużo się uśmiechaj (uśmiech jest zaraźliwy!), mów miłe słowa (słowa mają wielką moc!), skup się na tej chwili (w tu i teraz jest prawdziwe życie!).

A jeśli atmosfera faktycznie miałaby się stać całkiem nieznośna (co się niestety czasem zdarza) po prostu wyjdź na spacer. Napełnij się energią słońca i budzącej się zieloności, świergotem ptaków, wiatrem na policzkach. I wróć do swoich bliskich doładowana, czy doładowany pozytywną energią.

Co jeszcze możesz zrobić by te Święta były czasem oderwania się od codzienności i prawdziwym czasem refleksji?

Wyloguj się. Odłóż na bok telefon, z którym na co dzień się nie rozstajesz. Porzuć na te dwa dni media społecznościowe. Staraj się nadrobić zaległości w żywej interakcji z ludźmi, z którymi siedzisz przy stole. Zainteresuj się co u nich słychać, porozmawiaj o ciekawych tematach, obserwuj, oddychaj, doświadczaj, zanurz się w tej chwili.

Ciesz się też tradycyjnymi potrawami świątecznymi. Często uważa się, że świąteczne jedzenie jest “złe”, czy “niezdrowe”. Tymczasem to Twój wolny czas, czas świąteczny – nie myśl o takich rzeczach, dziękuj za to, że tyle pysznych rzeczy jest na stole i jedyne co to po prostu nie przesadzaj z ilością.

Święta to także czas wolny. Wykorzystaj go na coś co lubisz robić. Wykorzystaj piękną pogodę i to że w południe jesteś w domu, a nie w pracy na spacer na świeżym powietrzu. Lub na jakąś fajną wycieczkę. Na co dzień zwykle przemieszczamy się z punktu A do punktu B, więc wykorzystaj czas wolny na to by się po prostu poszlajać – tak zwyczajnie, bez celu, po prostu. Spacerując myśli się często same układają i często wpada się na jakieś fajne pomysły. To też czas na spokojną rozmowę z kimś bliskim. Czasem na ważne tematy, a czasem całkiem błahe, czas na wspólne podglądanie przyrody.

Kwiaty kwitną i pogoda się ociepla. Pozwól i sobie na rozkwit i ciesz się szczęśliwą Wielkanocą. Niech pozostaną po niej wspomnienia wielu uśmiechów i ciepłych słów, które dzieliłaś, czy dzieliłeś z najbliższymi.

Skup się na tym, co jest ważne i spraw, aby ten czas był naprawdę pełen kolorów, nie tylko na pisankach!

Wesołych Świąt!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Co przygotuję na Święta, czyli najlepszy pasztet wegetariański i najprostszy mazurek kajmakowy

Zestaw lunchowy na wypasie – makaron, warzywa na parze i surówka