Rozpoczęła się wiosna! 2 dni temu dumnie pojawiła się w kalendarzu i co? I spadł śnieg, a temperatury w nocy nadal spadają poniżej zera… Nie zmienia to jednak faktu, że ptaki już rano śpiewają, przebiśniegi, przebiły się przez śnieg, a i słońce jak się tylko pojawi to potrafi już solidnie przygrzać. Po kilku tych ostatnich miesiącach mrozów, zamieci, śniegu tak bardzo już się chce tego wiosennego ciepła!
I pomimo, tego za oknem nadal biało to wiemy, że już bliżej nić dalej do cieplejszych, dłuższych dni! Do tego okresu, gdy jakoś bardziej się chce wszystkiego chcieć!
Czy też czujesz, że teraz łatwiej będzie zrobić dla siebie coś dobrego? Że łatwiej się będzie zmotywować? Że teraz może być czas na naprawdę nowe otwarcie?
Postanowienia kojarzą się z nowym rokiem, ale prawa jest taka, że środek zimy jakoś nie sprzyja wielkim zmianom… Nie dziwi więc fakt, że zazwyczaj tylko ok. 10% ludzi udaje się zachować i realizować noworoczne postanowienia.
Dlatego dużo większy sens mogą mieć wiosenne postanowienia. W końcu świat budzi się do życia – to tak jakby naprawdę zaczynał się nowy rok. Dni są coraz dłuższe, słońca coraz więcej, coraz wyższa temperatura i kolory, które znowu zaczynają się pojawiać. Świat wkoło się zmienia, rozkwita i człowiek też ma ochotę coś zmienić i rozkwitnąć.
Lada moment zaczniemy wiosenne, przedświąteczne porządki w domach i może warto od razu pomyśleć o sobie – poświęcić trochę czasu na refleksję, co chcielibyśmy polepszyć w naszym życiu. Zachęcam więc do krótkiej analizy sytuacji – można wykorzystać moją listę rzeczy do analizy z początku rowku, bo ona jest naprawdę uniwersalna i idealnie sprawdzi się też przy wiosennych postanowieniach:
Wiosna zawsze przynosi obietnicę nowych początków i możliwości zmian na lepsze. Dlatego też warto ją wykorzystać oraz nasz dobry nastrój, który zazwyczaj nam wtedy towarzyszy na odnowę, odświeżenie i wkroczenie na nową, lepszą ścieżkę życia.
Szczera ocena sytuacji i zobowiązanie się do zmian tych rzeczy, które już nie przynoszą Ci radości, może oznaczać podejmowanie decyzji o tym, co wyrzucić, zmodyfikować, czy wprowadzić, by żyć lepiej i czuć się lepiej. I pamiętaj, że naprawdę na nic nie jest za późno, a świetny czas na rozpoczęcie czegoś nowego jest właśnie TERAZ.
Oto 7 wiosennych postanowień, które pozwolą Ci się odświeżyć i nabrać energii:
Nie musisz realizować ich wszystkich – wybierz te, które najbardziej do Ciebie przemawiają i które masz szansę naprawdę wcielić w życie.
1. Zwolnij tempo
Wielu ludzi całkiem nieświadomie daje się złapać w gorączkowe tempo życia. Nieustannie odczuwają pośpiech i stres. I wydaje im się, że to jest normalne (o ile w ogóle mają czas się nad tym zastanowić). A taki styl życia wysysa energię. Żyjąc w ciągłym pędzie i niepokoju łatwo stracić z oczu to, co jest naprawdę ważne. Zwolnij.
Naucz się patrzeć na te wszystkie “bardzo ważne” sprawy trochę z boku i poświęć trochę czasu, aby poczuć zapach fiołków, czy ciepło słońca na policzku.
2. Wyjdź na zewnątrz
Skorzystaj z cieplejszej pogody i dłuższego dnia, aby spędzić więcej czasu na powietrzu. Chodź na spacery. Jeśli tylko możesz to biegaj na dworze. Przejdź się do sklepu zamiast jechać samochodem (o ile nie masz w planach mega wielkich zakupów). W słoneczny dzień usiądź na ławce i wystaw twarz do słońca, zamknij oczy i pozwól, by promienie słoneczne wymasowały Ci gałki oczne. Wsłuchuj się w śpiew ptaków. Wdychaj zapach powietrza, kwiatów, ziemi.
Niech Twoje ciało całkiem organicznie także poczuje energię wiosny. A kiedy jesteś w domu, czy w pracy w słoneczny dzień to wietrz pomieszczenie, w którym się znajdujesz. Wpuść powietrze do siebie.
3. Ruszaj się więcej
Wiosna to także więcej energii. Warto wykorzystać ją również do tego, by się więcej ruszać. Biegaj, jeździj na rowerze lub na rolkach, wychodź na spacery. Wybierz dla siebie taką aktywność jaką lubisz i zacznij się ruszać. Warto zadbać o kondycję po zimie. Dodatkowo ruch odstresowuje, relaksuje i paradoksalnie wysysając nieco energii dostarcza jej jeszcze więcej. Przygotuj ciało na letnie przygody!
4. Jedz więcej świeżej żywności
Dobre odżywianie wpływa na nastrój, energię i piękno. A lada moment na straganach zaczną się wiosenne świeże warzywa i owoce. Może wiosna to zatem doby czas, by zmienić nawyki żywieniowe? Tym bardziej, że im cieplej, tym coraz lżejsze menu będzie wchodzić na nasze stoły. Rozgrzewające, sycące potrawy będzie można zastąpić sałatkami, warzywami, surowizną. Niedługo zacznie się sezon na szparagi – najlepsze warzywa detoksykacyjne. I truskawki, które są bogate w witaminę C. I wiele innych warzyw i owoców, które świeże tak pysznie smakują i mają dobry wpływ zarówno na zdrowie, urodę, jak i samopoczucie.
5. Wprowadź więcej kolorów do swojego życia
Kolory wpływają na nasz nastrój. Większość z nas spędziła ostatnie kilka miesięcy przykrywając się od stóp do głów ciężkimi szarościami, czerniami, brązami. A zatem wykorzystaj wiosnę by zwrócić się do żywych, wysokoenergetycznych kolorów, takich jak zieleń, żółty, pomarańcz, czerwień i błękit. Wszyscy mamy pewne kolory, które sprawiają, że czujemy się lepiej, jesteśmy bardziej pobudzeni. Wprowadź więc żywszą kolorystykę do swojego domu i do swojej garderoby. Terapia kolorami nie jest droga, a naprawdę skuteczna.
6. Śmiej się więcej i odnów życie towarzyskie
Życie towarzyskie w okresie pandemii jest mocno ograniczone. Nie zmienia to jednak faktu, że dzisiejsza technologia daje nam wiele możliwości do tego, by pomimo dystansu społecznego utrzymywać ze sobą bliski kontakt. Korzystaj z tego. Spróbuj ustalić cykliczne spotkania z przyjaciółmi choćby online. Bez dawki dobrej zabawy i śmiechu życie staje się szare i nudne. No i pielęgnacja więzi międzyludzkich także pozytywnie wpływa na psychikę. Pamiętaj, że ścieżka, którą się nie uczęszcza zarasta chwastami. Dbaj zatem o relacje z tymi, na których Ci zależy. Niech wasze drogi się krzyżują.
7. Znajdź czas dla siebie
Wiosna to naprawdę dobry czas, by zadbać o siebie, by zainwestować w siebie, by się sobą zaopiekować. Wyprowadzaj się na spacery, organizuj dla siebie wycieczki do lasu, zafunduj sobie „dzień spa”, dobrze się odżywiaj, zrób sobie jakąś przyjemność, znajdź czas by pobyć ze sobą i na spokojnie przeanalizować swoje uczucia, pragnienia, cele.
Na zakończenie, pamiętaj, że tak naprawdę to nic nie musisz sobie postanawiać. Jeśli nie chcesz lub nie czujesz takiej potrzeby to nic nie musisz zmieniać. Jedyne co warto zrobić to świadomie zaakceptować to co jest. Zaakceptuj siebie, zaakceptuj związek, w którym jesteś takim jaki jest, zaakceptuj swoją pracę, swoje życie. Nie spinaj się, że musisz coś koniecznie poprawić. Nie zmuszaj się do niczego. Bądź na tak.
Zmiana, aby naprawdę była trwała musi wynikać z prawdziwej potrzeby i świadomego zamiaru jej dokonania. Może to jeszcze nie ten czas. A może po prostu lubisz swoje życie takim jakie jest? Jeśli tak, to wspaniale. Ale jeśli nie, to daj sobie czas na spokojną refleksję. Rozpoznaj siebie, swoje potrzeby, swoje lęki. I podejmij świadomą decyzję, jak chcesz żyć. A następnie zacznij to realizować.
Na wiosnę jest łatwiej zacząć, choć tak naprawdę każdy czas jest dobry na zmianę. Nie musisz się spieszyć. Wyjdź na słońce, weź głęboki oddech i ta ten moment ciesz się tą chwilą.