Znasz to uczucie? Postanawiasz sobie, że od teraz będziesz juz coś robić regularnie, zaczniesz jakąś aktywność, na której Ci zależało, czujesz w sobie zapał i chęć do działania. No i zaczynasz to robić, praktykować. Na początku jest nawet fajnie, choć może ciężko lub czasochłonnie, ale jeszcze ten początkowy zapał Cię trzyma. Potem coś Ci wypada, dostajesz lenia, masz gorszy dzień i odpuszczasz. Najpierw raz, potem znowu kolejny raz, w końcu tracisz całkowicie systematyczność i na końcu odpuszczasz całkowicie.
Szukasz różnych usprawiedliwień dla tej sytuacji, bo wcale nie jest Ci z nią tak dobrze i upatrujesz przyczyn braku konsekwencji w realizacji tych dobranych, zdrowych postanowień w „słabej silnej woli”.
Tymczasem często dzieje się tak dlatego, że cel który sobie stawiasz do osiągnięcia nie jest Twoim celem, tylko Twojego otoczenia. Może partner ma wobec Ciebie jakieś oczekiwania, a Ty chcąc je spełnić postanawiasz coś co tak naprawdę Ci nie do końca leży? Może koleżanki z pracy postanawiają sobie coś co i Tobie wydaje się na pierwszy rzut oka atrakcyjne, ale w rzeczywistości wcale nie jest Twoim celem? Może moda na coś sprawia, że chcesz podążać za tym trendem, ale tak naprawdę nie jesteś do tego przekonana?
Dlatego też warto się zastanowić na spokojnie co chciałabyś, czy chciałbyś dla siebie dobrego zrobić? I niech to nie będzie od razu rzucanie się na głęboką wodę. Niech to będzie na początek coś co jest proste do zrealizowania, co przyniesie Ci korzyść i co w miare bez wysiłku możesz zacząć praktykować.
Być może będzie to codzienne, dobre śniadanie, może regularne spożywanie super zdrowych zielonych koktajli, albo jakiś zdrowy nawyk, który wprowadzisz co swojej codzienności, A może będzie to bieganie?
Nieważne co sobie postanowisz, niech to będzie postanowienie na TAK. Niech będzie Ci bliskie. Niech sprawia, że widzisz widoczną jakościową zmianę w swoim życiu. Ale niech będzie osiągalne.
A jak wzmacniać swoją silną wolę, by poczuć, że ma się kontrolę nad swoim życiem, by realizować swoje postanowienia i plany, żyć lepiej, osiągać więcej, odnosić sukcesy?
Oto 3 sposoby na wzmocnienie silnej woli:
1. Rozwijaj dobre relacje ze sobą
Konsekwencja w realizacji zdrowych postanowień jest ściśle związana z tym, jak o sobie myślisz, czy w ogóle o sobie myślisz i czy jesteś dla siebie ważna, czy ważny.
Jeśli nie przykładasz zbyt wielkiej wagi do swoich codziennych nawyków, nie myślisz o sobie jak o kimś o kogo trzeba zadbać to prawdopodobnie szybciej zaangażujesz się w różne niezdrowe zachowania, nie przykładając specjalnej wagi do tego, że śmieciowe jedzenie, niewystarczająca ilość snu, czy inne niezdrowe nawyki mają bezpośredni wpływ na Twoje zdrowie, a w dalszej perspektywie też samopoczucie. Jeśli jednak nauczysz się traktować siebie z miłością i troską, będziesz chciała, czy chciał dla siebie tego co najlepsze. Zaczniesz patrzeć na siebie, jak na przyjaciela, na którym Ci zależy i nie chcesz go skrzywdzić.
Ludzie, którzy mają większą siłę woli, mają skłonność do korzystania z miłości własnej, co sprawia, że znacznie łatwiej jest oprzeć się im pokusom i trzymać się zdrowego stylu życia. Ale siła woli nie dotyczy tylko zdrowego odżywiania i ćwiczeń. Jeśli chcesz np. założyć własną firmę, to potrzebujesz motywacji i wiary w siebie, by wykonać ten krok i konsekwentnie go realizować. Dobre relacje z samym sobą będą także bardzo pomocne w tym względzie, bo utrzymują Cię w przekonaniu, że zasługujesz na sukces tak samo jak każdy inny.
2. Pamiętaj, że nikt nie może Ci odebrać Twojej silnej woli
… Oczywiście bez Twojej zgody. Jeśli widzisz w sklepie promocję na chipsy to nie oznacza to, że musisz je kupić. Możesz czuć taką pokusę, ale ostatecznie masz moc, by sobie tego odmówić i sięgnąć po jakiś zdrowy produkt.
Zdaję sobie sprawę, że czasem łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale prawda jest taka, że jeśli praktykujesz opór wobec czegoś wystarczająco długo, to stanie się on drugą naturą. To trochę tak jak z rzucaniem nałogu. Im dłużej udaje Ci się do niego nie wracać, tym większą masz motywację i moc, by odmówić kolejny raz. I tak samo jeśli praktykujesz jakiś zdrowy nawyk, czy biegasz regularnie to z czasem staje się to czymś naturalnym, czymś co się po prostu dzieje, do czego nie musisz się jakoś specjaknie motywować, czy zmuszać.
3. Zarządzaj swoją silną wolą
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało to siła woli, czy tego chcemy czy nie, jest ograniczonym zasobem. Oznacza to mniej więcej tyle, że od czasu do czasu można (a nawet trzeba) sobie odpuścić, bo z niczym nie można za bardzo przesadzać, czy walczyć. Zbyt długie opieranie się pokusie może mieć odwrotny efekt. Niektórzy eksperci porównują siłę woli do mięśnia, który może się zmęczyć, jeśli nie otrzyma odpowiedniego odpoczynku.
Szczególnie w sytuacji, gdy masz do wykonanie jakieś zdanie, a jedyne o czym myślisz to kurczowe wytrwanie w postanowieniu, które paraliżuje inne działania. Oczywiście odpowiednio ćwicząc silną wolę zwiększamy jej możliwości, ale odpuszczenie od czasu do czasu jest wentylem bezpieczeństwa, oddechem, dzięki któremu na nowo możemy ją utrzymać.
Pamiętaj, że masz w sobie moc, masz wolną (i oby silną) wolę, by wybierać to, czym karmisz swój umysł, ciało i duszę. I choć może czasami wydaje się niemożliwe to możemy wytrwać w praktyce, konsekwencji i szacunku wobec siebie. Pewnie, że życie jest krótkie, i czasami można, a nawet trzeba zjeść ciasto i napić się wina! Grunt, by troszczyć się o siebie i poważnie traktować swoje zdrowe postanowienia.