Pomysł na dzisiejszy obiad to połączenie dwóch klasycznych dań: makaronu z pesto oraz krewetek z czosnkiem i natką pietruszki. Najczęściej serwuje się do makaronu (bo też i takie można kupić w sklepie) pesto bazyliowe, ale skoro makaron miał być z krewetkami to postanowiłam zmienić je na pesto pietruszkowe. Tym bardziej, że osobiście bardzo je lubię i robię często jako smarowidło do kanapek, czy rollsów z naleśników. Z resztą pesto można robić z różnej zieleniny, więc można ekspetrymentować ze smakami.
Samo pesto można przygotować wcześniej i trzymać przez kilka dni w lodówce lub zamrozić. Wtedy przygotowanie tego dania trwa tylko czasu, ile gotuje się makaron, bo w międzyczasie można podsmażyć krewetki, a następnie wszystko wymieszać. Danie jest bardzo smaczne, sycące, idealnie sprawdza się na szybki obiad lub lunch do pracy.
A oto przepis:
Makaron z krewetkami w pietruszkowym pesto (2 porcje)
Składniki:
Pesto:
- garść natki pietruszki
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki słonecznika
- 1 łyżka płatków drożdżowych (lub parmezanu)
- 1/4 szklanki oliwy (60 ml)
- szczypta soli
Pozostałe składniki:
- 225 g krewetek
- 1 ząbek czosnku
- 190 g makaronu (ja użyłam casarecce)
- 2 łyżki masła klarowanego
- 2 łyżki oliwy
- sól do smaku
Sposób przygotowania:
Pesto:
- Natkę pietruszki umyć i osuszyć ręcznikiem, czosnek obrać i pokroić na mniejsze części.
- Wszystkie składniki umieścić w mocnym blenderze lub w rozdrabniaczu i zmiksować na gładko.
Całość:
- Krewetki rozmrozić, umyć, osuszyć ręcznikiem papierowym i zdjąć im ogony. Czosnek obrać i posiekać.
- Makaron ugotować w lekko osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić.
- Na patelni rozgrzać masło klarowane. Wrzucić czosnek i mieszając podsmażyć go ok. 30 sekund. Dodać krewetki i smażyć mieszając przez ok. 3 minuty. Dodać ugotowany makaron i przemieszać.
- Następnie dodać gotowe pesto oraz więcej oliwy (by je nieco rozrzedzić) i bardzo dokładnie wszystko wymieszać tak by zarówno makaron, jak i krewetki oblepiły się pietruszkowym pesto. Dosolić w razie potrzeby. Zdjąć z ognia i rozłożyć na talerze.
Jak widać danie jest szybkie i proste do wykonania. Samo pesto pietruszkowe jest też bardzo dobre i można od razu zrobić go więcej i trzymać słoiczku w lodówce i na bieżąco wykorzystywać do innych rzeczy.
Takie dania dobrze się w zapracowanym tygodniu lub na weekendowy obiad, gdy chcemy wolny czas wykorzystać na inne aktywności niż gotowanie. Danie jest także bardzo mobilne, więc można je zapakować do lunchboxa i zabrać ze sobą na lunch do pracy. Polecam do wypróbowania.