Dziś przedstawiam pomysł na sycące i bardzo smakowite śniadanie w meksykańskim stylu. Choć tak naprawdę to jest to taki miks kulinarny, bo o ile tortille faktyczne kojarzą się z Meksykiem to już jajecznica jest zdecydowanie bardziej bliska naszej rodzimej kuchni.
I tak oto między plecakami tortilli znalazła się wypasiona jajecznica z dynią i suszonymi pomidorami. Dynię należy pokroić w drobną kostkę, by szybko zmiękła na patelni, a pomidory suszone dodają całości charakteru. Oczywiście taką jajecznicę można też śmiało zjeść z pieczywem, ale ten sposób jest, moim zdaniem, ciekawszy.
Taka quesadilla podana z pysznym awokado i pomidorami smakuje wybornie. Mi to danie kojarzy się ze śniadaniem, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by je zjeść także na kolację.
A oto przepis:
Quesadilla z jajkami, dynią i suszonymi pomidorami (2 porcje)
Składniki:
- 1 łyżka masła klarowanego
- 1 mała cebula pokrojona w kostkę
- 150 g dyni pokrojonej w droga kostkę (użyłam Hokkaido)
- 4 kawałki posiekanych suszonych pomidorów w oleju
- 5 dużych jajek
- 2 duże placki tortilli
- 80 g startego na terce żółtego sera (użyłam cheddara)
- sól i pieprz do smaku
- do podania: guacamole* i/lub pomidory
*Ja podałam rozgniecione awokado wymieszane z sokiem z limonki i świeżą kolendrą z odrobiną soli.
Sposób przygotowania:
- Na patelni rozgrać masło klarowane. Wrzucić cebulkę i delikatnie zeszklić. Dorzucić dynię i smażyć razem ok. 5 minut, aż dynia zmięknie. Dorzucić suszone pomidory i wymieszać. Na podduszone warzywa wbić jajka, posolić, popieprzyć i smażyć kilka minut aż się zetną.
- W międzyczasie rozgrzać grill kontaktowy (opiekacz) lub dużą patelnię.
- Wyłożyć na rozgrzany grill lub patelnię placek tortilli, posypać startym serem, wyłożyć jajecznicę z warzywami, posypać ponownie serem i przykryć drugim plackiem tortilli.
- Zamknąć grill i zgrzewać jednocześnie z obu stron lub smażyć na suchej patelni z obu stron, aż ser się rozpuści.
- Gotową quesadillę przekroić na pół i podawać z guacamole i/lub pomidorami.
Jak widać z przepisu danie nie jest skomplikowane. Jest za to bardzo smaczne i bardzo pożywne. I jest fajną odmianą dla klasycznej jajecznicy. Szczególnie jesienią i zimą, gdy ma się ochotę na ciepłe śniadania właśnie to danie możne być fajnym urozmaiceniem śniadaniowego menu.
Oczywiście taką jajecznicę do tortilli można sobie doprawić wedle własnego gustu i użyć do niej także innych składników, więc tą wersję można śmiało traktować jako inspirację do własnych eksperymentów. Zachęcam do wypróbowania.