Czasem spontaniczne dania wychodzą najlepiej. Mając ochotę na coś smakowitego na kolację zaczęłam kombinować, co mogłabym przygotować wykorzystując warzywa, które właśnie obrodziły w ogrodzie. Padło na fasolkę szparagową, którą bardzo lubię oraz sałatę i pomidory, które miały nadać daniu więcej świeżości. Ponieważ w lodówce miałam świeżo zrobiony z krowiego mleka biały ser to i on stał się elementem całej układanki.

Chciałam następnie wszystkie te składniki jakoś fajnie ze sobą połączyć i tak zrodził się pomysł na dresing na bazie bazylii, która pasuje zarówno do fasolki, pomidorów, jak i białego sera. Aby nie było to jednak klasyczne pesto i by nieco zaostrzyć smak dodałam jeszcze musztardy i to był strzał w 10! Okazało się, że dodanie do dressingu musztardowo-miodowego świeżej bazylii to naprawdę suer pomysł!

Robiłam ten dressing ostatnio już kilka razy wykorzystując go także do innych dań (np. z jajkami na twardo sprawdza się wyśmienicie) i jestem pewna, że jeszcze nie raz go wykorzystam do różnego rodzaju sałatek, czy innych potraw (np. z pieczonym dorszem).

A oto przepis:

Sałatka z pysznym dressingiem bazyliowo-musztardowym (2 porcje)

Składniki:

2-3 garście fasolki szparagowej
4 duże liście sałaty
2-4 pomidory (w zależności od wielkości)
kawałek białego sera (ok. 150-200 g)
dressing: 5-6 łyżek oliwy z oliwek, 1 kopiasta łyżeczka gładkiej musztardy, 1 łyżeczka syropu klonowego lub płynnego miodu, kilka listków bazylii
sól i pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

Fasolkę szparagową dokładnie umyć, osuszyć, poucinać końcówki ugotować do miękkości w lekko osolonej wodzie. Odcedzić i przelać zimną wodą.
W międzyczasie przygotować pozostałe składniki: sałatę umyć i poszarpać na mniejsze kawałki, pomidory pokroić na ósemki, ser pokroić w kostkę.
Wszystkie składniki dressingu umieścić w rozdrabniaczu lub blenderze i zmiksować na gładko.
Wyjąć 2 duże talerze. Na każdym układać po połowie składników: najpierw na dnie poszarpaną sałatę, następnie fasolkę szparagową poprzecinaną na pół, następnie pomidory i ser. Całość delikatnie posolić i popieprzyć. Polać przygotowanym dressingiem i podawać.
Ja do sałatki podałam grzanki z razowego chleba na zakwasie z masłem czosnkowym.

Jak widać nie ma wielkiej filozofii w przygotowaniu tej sałatki. Jest prosta, szybka (w czasie gdy się gotuje fasolką można przygotować pozostałe składniki), smaczna i sycąca. Ja akurat przygotowałam ją na kolację, ale bardzo dobrze sprawdzi się także na lunch. Fasolka szparagowa i biały ser sprawiają, że można się nią naprawdę najeść i już nawet grzanki, czy inne pieczywo nie są tak naprawdę potrzebne.

Zachęcam do wypróbowania przepisu w sezonie na fasolkę i pyszne słodkie pomidory. W upalnie, letnie dni takie sałatki są naprawdę ekstra pomysłem na szybki obiad, czy kolację.