10 rzeczy, za które nie musisz przepraszać

czyli nie wpędzaj się niepotrzebnie w poczucie winy

Czy zdarza Ci się przepraszać nawet wtedy, gdy nie ma w czymś Twojej winy? A może znasz osoby, które ciągle za coś przepraszają? Są ludzie, o których inni mówią, że “przepraszają, że żyją” i najczęściej nie zdają sobie nawet sprawy ze swojej manii przepraszania za wszystko. 

Bywa, że zdarza się takie “niepotrzebne” przepraszanie za coś, tylko i wyłącznie z tego powodu, że troszczymy się za bardzo o to, co ktoś inny sobie pomyśli, albo w jakiś inny sposób czujemy się zmuszeni do tego, by się z czegoś wytłumaczyć. Stawiamy uczucia innych ponad swoje. Sami siebie wpędzamy w poczucie winy i czujemy się zobligowani, by przeprosić, że np. nie mamy na coś ochoty, czegoś się nie domyśliliśmy, czy że coś nam się nie udało. 

Tymczasem tak długo jak nasze zachowanie, czy nasza postawa nikogo nie krzywdzi, nie sprawia komuś innemu problemu, czy w żaden inny sposób nikogo innego nie dotyka to nie mamy  za co przepraszać. 

 

Oto lista 10 rzeczy, za które nie musisz przepraszać:

1. Za to, co czujesz

Jeśli jest Ci z czymś źle, coś Cię złości, smuci, czy denerwuje to najlepiej jest szczerze to oznajmić. Tylko szczere wyznanie swoich emocji pozwoli innym na lepsze poznanie i zrozumienie Twojej osoby. Jeśli jednak ktoś ma Ci za złe to, co czujesz to nie jest Twój problem, tylko tej osoby. Nie przepraszaj za to, że jesteś zmęczona, czy zmęczony, że jest Ci przykro z jakiegoś powodu, że coś Ci się nie podoba. Masz prawo do własnych uczuć. Inni powinni to zaakceptować, a nie oceniać. Więc nie przepraszaj za to.

 

2. Za to, że nie masz na coś ochoty 

Ktoś dzwoni i zaprasza Cię na imprezę, wyjście do kina, czy wspólną kolację. Ale Ty nie masz na to zwyczajnie ochoty. Co robisz? Szybko szukasz jakiejś wymówki, wyjaśnienia, wytłumaczenia. Nie chcesz komuś zrobić przykrości, nie chcesz żeby sobie pomyślał, że masz coś przeciwko i takie poszanowanie czyichś uczuć jest jak najbardziej w porządku. Ale nie wpędzaj się przez to w poczucie winy i nie przepraszaj za to, że nie masz na coś ochoty. Nie musisz mieć.

 

3. Za to, że idziesz własną drogą

Nie musisz być taki jak wszyscy. Nie musisz chcieć tego samego co inni. Są ludzie, którym pasuje model życia w stylu “studia, praca, rodzina, emerytura”  i to jest jak najbardziej OK, ale jeśli Ty chcesz żyć inaczej to nie musisz się z tego tłumaczyć. Nie masz “normalnej” pracy? Nie założyłaś, czy nie założyłeś rodziny? Nie chcesz mieć dzieci? Nie obchodzisz świąt? To są wszystko Twoje wybory i decyzje. Jesteś na swojej drodze i możesz żyć po swojemu. Nie musisz za to przepraszać.

 

4. Za to, jak dziś wyglądasz

“Przepraszam, wiem, że nie wyglądam dziś najlepiej, ale jestem zmęczona”, “Przepraszam, ale nie miałam czasu zrobić dziś lepszej fryzury” – to tylko przykłady możliwych sytuacji, gdy czujemy się zobligowani, by wytłumaczyć innym nasz – w naszej ocennie – nienajlepszy wygląd. Tymczasem wcale nie jest powiedziane, że ktoś w ogóle zwróci na to uwagę, a jeśli nawet, to nie zawsze musisz wyglądać perfekcyjnie. Uśmiechnij się zwyczajnie i wrzuć na luz.

5. Za to, że chcesz pobyć sama/sam

Zdarza się taki czas, kiedy chce się pobyć samemu. Pomyśleć o czymś, poczytać książkę, pójść na samotny spacer. I jest to jak najbardziej zdrowy objaw troski o siebie. Czasem taki czas w samotności uspokaja, wycisza, doładowuje energetycznie. Nie musisz więc za to przepraszać, że chcesz pobyć sam. To nic złego.

 

6. Za to, że czegoś nie wiesz

W dzisiejszym świecie jesteśmy ciągle bombardowani różnymi informacjami. W internecie można znaleźć prawie wszystko. Wiedza jest na wyciągniecie ręki. Ale Ty nie musisz się wszystkim interesować i nie musisz tego wszystkiego wiedzieć.

Być może zdarzyło Ci się usłyszeć od kogoś „No coś Ty! To Ty nie wiesz, że…(w tym miejscu jakaś „ważna” informacja)?”. Co wtedy czułaś, czy czułeś? Być może zdziwienie lub zmieszanie, a może zawstydzenie. Tymczasem naprawdę nie musisz wiedzieć wszystkiego, by dobrze sobie radzić w życiu. Dlatego też, gdy przyłapiesz się czasem na tym, że czegoś nie wiesz to zastanów się spokojnie, czy w ogóle chcesz to wiedzieć. Być może tak, jak w tekście piosenki pt. „Tak to teraz” zespołu Pogodno zanucisz sobie „Nie muszę wiedzieć tego czego nie wiem”?

 

7. Za zachowanie innych

Czy przyszedł kiedyś ktoś do Ciebie, by poskarżyć się na inną osobę, tak jakby to chodziło o Ciebie? O ile nie była to skarga na złe zachowanie Twojego nieletniego dziecka to nie masz się za co czuć winna, czy winny. Nie masz wpływu na zachowanie Twojego męża, żony, partnera, przyjaciela, brata, czy kogokolwiek innego. I nawet jeśli Tobie ich zachowanie też się nie podoba, to Ty za nie nie przepraszaj. Możesz z nimi szczerze o tym porozmawiać, ale nie czuj się za nich winna, czy winny wobec osób trzecich.

8. Za bycie sobą

Jesteś jaka jesteś. Jesteś jaki jesteś. Nikt nie ma prawa Cię oceniać – jesteś po prostu sobą. Nawet jeśli ktoś uzna, że jesteś “inna”, czy że jesteś “dziwny” to cóż z tego? Masz za to przepraszać? Absolutnie nie. Indywidualizm i różnorodność są częścią tego, co czyni życie pięknym i interesującym

 

9. Za własne błędy

Błędy są nieuniknioną częścią życia. Każdy popełnia czasem jakiś błąd. Jeśli Twój błąd nie szkodzi komuś innemu, to nie musisz za niego przepraszać. Nie musisz nikomu się tłumaczyć ze swoich błędów i nie musisz nikomu niczego wyjaśniać. Szczególnie jeśli ten błąd w ogóle nie wpływa na ich życie. Twoje błędy to Twoje doświadczenia, Twoja droga do zrozumienia i doskonalenia się. 

 

10. Za to, że Ci się powodzi i jest Ci dobrze

Mówiąc o tym, że Ci się powodzi nie mam koniecznie na myśli pieniędzy, majętności, czy zawrotnej kariery, choć to też może być. Chodzi mi raczej o to, że jesteś zadowolona, czy zadowolony ze swojej pracy, z życia, z tego co masz, że żyjesz szczęśliwie. I nawet jeśli inni w koło wciąż narzekają, tworzą jakieś problemy, to Ty dalej żyjesz po swojemu. Nie musisz ich przepraszać za to, że Tobie akurat jest dobrze. Po prostu się tym ciesz.

Trzeba umieć przepraszać i przyznać się do winy. Trzeba wyjaśniać konfliktowe i przykre sytuacje. Warto wyciągać rękę do zgody i powiedzieć „przepraszam”, gdy się kogoś uraziło, czy w jakikolwiek sposób skrzywdziło. Ale są też takie sytuacje, kiedy nic złego z naszej strony komuś innemu się nie dzieje, a jednak czujemy się zobligowani, by za coś przepraszać. Nie pozwól, by inni wpędzali Cię w poczucie winy. Sama, czy sam nie wpędzaj się niepotrzebnie w poczucie winy. To zawsze jest podszyte strachem, a strach zatruwa życie.

Żyj więc po swojemu, odważnie, z otwartą głową, z ciekawością, świadomie przeżywając każdy dzień. Wszyscy jesteśmy w drodze, choć niektórzy może utknęli za skrzyżowaniu. Zrób krok do przodu, doświadczaj i obserwuj. A jeśli okaże się, że to nie Twoja droga to nie przepraszaj za to, tylko spróbuj przeskoczyć na odpowiedni tor. Odwagi i powodzenia!

Za co jeszcze, Twoim zdaniem, nie trzeba przepraszać?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wegeburgery z kaszy jaglanej, czerwonej fasoli i buraka liściowego

Sałatka z fasolki szparagowej, pomidorów i białego sera z pysznym dressingiem bazyliowo-musztardowym